Daniel Altmaier rozgrywa fantastyczne zawody w stolicy Hiszpanii. Były pięćdziesiąty trzeci zawodnik rankingu jest o krok od poprawy swojej życiówki.

Niemiec dał się poznać światu w specyficznym sezonie 2020, kiedy jako kwalifikant dotarł do czwartej rundy rozgrywanego na przełomie września i października French Open, pokonując po drodze m.in. Matteo Berrettiniego. Po tym występie nadszedł kryzys, który zakończył się dopiero w połowie 2021 roku. Wówczas Daniel Altmaier wygrał Challengera w Brunszwiku, dwa tygodnie później dotarł do półfinału turnieju ATP 250 w Umagu, a po kolejnych siedmiu dniach powtórzył ten wynik w Kitzbuhel. Do końca roku zawodnik z Kempen dołożył do swojej gabloty jeszcze dwa trofea rangi Challenger, co dało mu awans do pierwszej setki notowania najlepszych tenisistów świata.

Po zwycięstwie w majowym Challengerze w Hellbronn Niemiec znalazł się na wspomnianym wcześniej pięćdziesiątym trzecim miejscu rankingu ATP, najwyższym w dotychczasowej karierze. Kolejne pięć miesięcy były jednak dla Altmaiera bardzo słabe i tylko dobra końcówka sezonu, która przyniosła dwudziestoczterolatkowi dwa wygrane Challengery w Ameryce Południowej, pozwoliła mu utrzymać się w TOP 100.

Początek 2023 roku również nie wyglądał dla Niemca wyjątkowo dobrze. Wszystko zmieniło się w kwietniu. Najpierw Altmaier był najlepszy w dużym Challengerze w Sarasocie. Po szybkim transferze do Europy i nieudanym starcie w Monachium podopieczny Alberto Manciniego udał się do Madrytu, gdzie miała rozpocząć się dla niego wspaniała historia, w której istotną rolę odegrała odrobina szczęścia.

W decydującej fazie eliminacji tenisista z Kempen łatwo uległ Jurijowi Rodionovowi i w teorii zakończył zmagania w Hiszpanii. Wkrótce z imprezy wycofał się Pablo Carreno Busta, a na jego miejscu znalazł się właśnie Altmaier, który tym samym nie tylko mógł wrócić do gry, ale także rozpoczynał rywalizację od rundy drugiej. Niemiec wykorzystał szansę perfekcyjnie, pokonując swoich rodaków, Oscara Otte i Yannicka Hanfmanna, oraz rozbijając reprezentanta gospodarzy Jaume Munara. W rezultacie reprezentant naszych zachodnich sąsiadów znalazł się w najlepszej ósemce madryckiego turnieju.

Dziewięćdziesiąty drugi obecnie gracz świata rozgrywa najlepsze zawody rangi ATP w karierze i już teraz pewny jest miejsca w okolicach czołowej sześćdziesiątki rankingu. Kolejna wiktoria oznaczać będzie debiut Niemca w gronie pięćdziesięciu najlepszych tenisistów świata. Czy to początek nowego rozdziału w karierze Altmaiera, czy jedynie kolejny jednorazowy wystrzał?

!REJESTRACJA!
Kod: TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!