Illya Marchenko wielokrotnie wypowiadał się na temat swojej niechęci do kortów ziemnych. Pierwszy mecz w tym roku zagra na nich z Raphaelem Collignonem w Challengerze w Roseto Degli Abruzzi.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Marchenko zaliczył ostatnio bardzo udany turniej w Puerto Vallarta, docierając do półfinału. Było to jednak ponad miesiąc temu, a szybkie korty twarde w Meksyku raczej nie mają nic wspólnego z tymi ziemnymi we Włoszech. Warto to jednak odnotować, bo wcześniej w takiej fazie imprezy cyklu ATP Challenger Tour nie gościł prawie dwa lata.
Collignon na ten poziom rozgrywek przebił się w poprzednim sezonie, osiągając znakomite rezultaty w turniejach ITF. W Challengerach też zaliczył już kilka bardzo udanych startów, przede wszystkim półfinały w tym sezonie w Oeiras i Koblencji. Młody Belg wpadł potem jednak w serię porażek i końcówki sezonu na kortach w hali nie zaliczy do udanych. Dla niego mączka powinna przynieść trochę wytchnienia.
Marchenko i Collignon grali ze sobą tylko raz w ubiegłym sezonie, a doświadczony Ukrainiec pokonał rywala 6-3 7-5 na szybkich kortach w hali w Andrii. Jego relacja z ziemią zawsze była jednak trudna, a w całej karierze tylko czterokrotnie dochodził do ćwierćfinałów turniejów ATP Challenger Tour na tej nawierzchni. Dwa te starty to już antyczne dzieje, a dwa świeższe miały miejsce w bardzo specyficznych warunkach – zielona mączka w Stanach i korty położone na sporej wysokości nad poziomem morza w Kazachstanie.
Dla Collignona ta sprawa wygląda zupełnie inaczej. W poprzednim roku 21-latek wybił się trzema tytułami rangi ITF 25K właśnie na ziemi (Arlon, Marburg, Koksijde). Młody Belg razem ze swoim kolegą Gauthierem Onclinem trenowany jest przez legendę reprezentacji Belgii Steve’a Darcisa i wygląda na to, że popularny “rekin” wykonuje z nimi kapitalną pracę. Z przepięknie ustawionym bekhendem Collignon wygląda jakby spokojnie miał szansę na ustabilizowanie się na poziomie Challengerowym już teraz. W meczu z Marchenko na mączcze po prostu powinien być większym faworytem, szczególnie że w ewentualnej grze na wyniszczenie, młodość i przygotowanie fizyczne Belga również mogą okazać się sporym atutem.
Typ redakcji: Collignon wygra @1,82 (forBET)
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.