Roland Garros (fot. Yann Caradec/Deluxe France)

Iga Świątek i Hubert Hurkacz zagrają z kwalifikantami w I rundzie francuskiego turnieju wielkoszlemowego. A jak wylosowali inni Polacy?

Kamil Majchrzak zagra z Brandonem Nakashimą. Amerykanin pokonał Polaka 6-4,7-6 w kwalifikacjach do turnieju w Rzymie. Teraz Majchrzak będzie chciał się zrewanżować, a w przypadku zwycięstwa zagrałby ze zwycięzcą meczu Davidovich-Fokina -Griekspoor.

O wiele mniej szczęścia miała Magda Linette, która zagra z triumfatorką turnieju w Madrycie i finalistki z Rzymu, Ons Jabeur. Panie mierzyły się już czterokrotnie. Ostatnio zagrały całkiem niedawno w turnieju w Miami, wtedy górą była Jabeur.

Polka wygrała jedynie raz, choć w dość kuriozalnych okolicznościach. W 2013 roku zmierzyły się ze sobą po raz pierwszy w turnieju WTA w Baku. Jabeur wygrała pierwszego seta, a w drugim prowadziła już 4-1. Tunezyjka jednak skreczowała i to Linette awansowała wówczas do półfinału.

Magdalena Fręch zagra z Angelique Kerber. To pierwsze starcie tych pań, na zwycięzcę tego pojedynku czekała będzie lepsza z pary Watson-Jacquemot.

Dla Igi Świątek to nie losowanie pierwszej rundy było kluczowe. Po ewentualnym zwycięstwie poprzeczka wzrośnie już w następnym meczu, gdzie zagra albo z Riske, albo z Jastremską.

W trzeciej rundzie najgroźniejsza wydaje się Samsonowa, którą Polka pokonała w dramatycznym, trzygodzinnym półfinale w Stuttgarcie.

Następnie szykuje się kolejne starcie z Simoną Halep, co byłoby czwartym rokiem z rzędu, w którym Polka i Rumunka spotykają się w 4 rundzie Wielkiego Szlema.

Dla Hurkacza losowanie jest nieco łatwiejsze. Po meczu z kwalifikantem najwyżej notowany polski singlista zagrałby z Cecchinato bądź Andujarem.

W trzecim meczu możliwe jest starcie z Tiafoe bądź rewanż za porażkę w Rzymie z Goffinem. O wiele trudniejszą przeszkodę Hubert może napotkać w czwartej rundzie, gdzie na papierze najlepszym zawodnikiem jest Casper Ruud.

Turniej w Paryżu rozpocznie się już w niedzielę i potrwa przez najbliższe dwa tygodnie.